Jak poradziła sobie Polska na Euro 2024?

me-2024

Nie tak dawno pisaliśmy w jednym z artykułów, że w kontekście gry piłkarskiej reprezentacji Polski na wielkich turniejach popularne jest stwierdzenie: mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor. Gorąco wierzyliśmy, że podczas Euro 2024 będzie inaczej. Być może nie miało to zbyt wiele wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, ale liczyliśmy na to, że biało-czerwoni nawiążą do udanego dla nas Euro 2016 we Francji. Niestety, ten scenariusz się nie sprawdził. Fanom futbolu pozostaje kibicowanie innym reprezentacjom, które są w grze o ME.

Wyniki Polski na Euro 2024

Jak wszyscy dobrze pamiętamy, droga piłkarskiej reprezentacji Polski (mimo łatwej w opinii kibiców i ekspertów grupy eliminacyjnej) na Euro 2024 wcale nie była łatwa. Wręcz przeciwnie – można ją nazwać krętą i wyboistą. Była trudna do tego stopnia, że po zakończeniu meczów w grupie wciąż nie było wiadomo czy Polacy zagrają na Euro 2024. Ostatecznie biało-czerwoni znaleźli się w gronie 24 reprezentacji walczących o tytuł mistrza Europy dzięki wygranej w finale baraży z Walią.

Po awansie na Euro 2024 nasza kadra nie była wymieniana w gronie faworytów do odegrania kluczowej roli na tej imprezie. Z racji tego, że trafiliśmy do bardzo silnej grupy (Holandia, Austria, Francja) liczyła się przede wszystkim dobra gra. Ewentualna zdobycz punktowa byłaby czymś, co bralibyśmy przed turniejem w ciemno. Awans pozostawał w sferze marzeń.

Najbliżej otworzenia swojego konta punktowego na Euro w Niemczech ekipa trenera Michała Probierza była w inauguracyjnym meczu grupy D z Holandią. Najpierw niespodziewanie objęliśmy prowadzenie po bramce Adama Buksy, jednak Holendrzy szybko wyrównali za sprawą Cody’ego Gakpo. Remis długo utrzymywał się na tablicy wyników i wydawało się, że oba zespoły mogą podzielić się punktami. Niestety, w końcówce spotkania rezerwowy Wout Weghorst zapewnił zwycięstwo reprezentacji „Oranje”. Choć Polska przegrała ten mecz, bez wątpienia zostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie.

W drugim spotkaniu grupowym graliśmy z Austrią. Polacy znaleźli się w znanej już sobie sytuacji. Chcąc pozostać w turnieju musieli zdobyć punkty w tym meczu. Był to najważniejszy egzamin naszej kadry za kadencji Michała Probierza. Niestety, nie udało się zrealizować planu. W kluczowych momentach spotkania podopieczni Ralfa Rangnicka wykazywali się większym opanowaniem i skutecznością. Ostatecznie Austria zwyciężyła 3:1 i pozbawiła nas w ten sposób jakichkolwiek nadziei na ewentualne wyjście z grupy na Euro 2024.

Na pożegnanie z turniejem graliśmy z Francją. Polacy wiedzieli już, że nie zagrają w 1/8 finału, ale zależało im na tym, by nie zakończyć turnieju jako jedyny zespół, który nie zdobył nawet jednego punktu. Choć naszymi rywalami byli wicemistrzowie świata, podeszliśmy do tego starcia bez żadnych kompleksów. Ostatecznie uzyskaliśmy cenny remis 1:1. Oba gole padły z rzutów karnych. Strzelcami byli najlepsi napastnicy w kadrach obu drużyn – Kylian Mbappe i Robert Lewandowski.

Kiedy kolejne mecze Polaków?

To była bardzo krótka przygoda piłkarskiej reprezentacji Polski na ME w Niemczech. Kibice nad Wisłą z pewnością w głębi duszy liczyli na więcej, jednak plan się nie powiódł. Dla stęsknionych gry piłkarskiej reprezentacji Polski mamy dobrą wiadomość. Najbliższa okazja, aby ponownie zobaczyć biało-czerwonych w akcji już 5 i 8 września przy okazji wyjazdowych meczów ze Szkocją i Chorwacją inaugurujących kolejną edycję piłkarskiej Ligi Narodów.