Kto zgarnie superpuchar Hiszpanii w 2025 roku?

barcelona-girona

Już tylko godziny dzielą nas od rozwikłania pierwszej zagadki w hiszpańskim futbolu klubowym w 2025 r. Przed nami zapowiedź finału o Superpuchar Hiszpanii, w którym FC Barcelona zagra z Realem Madryt. Zapinamy pasy i… startujemy.

FC Barcelona – Real Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii

Na początek dość przewrotne pytanie. Czy nasi czytelnicy tęsknią za letnimi temperaturami? Jeśli tak, to proponujemy na chwilę przenieść się do Arabii Saudyjskiej za pomocą ekranu telewizora, laptopa lub innego urządzenia. Tam, oprócz temperatur oscylujących praktycznie dzień w dzień w granicach 30 stopni Celsjusza, w niedzielę, 12 stycznia 2025, będzie podwójnie gorąco, bo zobaczymy batalię o Superpuchar Hiszpanii. Kibice już teraz mogą zacierać ręce, bowiem na stadionie w Dżeddzie dojdzie do konfrontacji dwóch wielkich piłkarskich potęg – FC Barcelony i Realu Madryt.

Zarówno jedni, jak i drudzy bez większych problemów wywalczyli awans do decydującej rozgrywki. FC Barcelona z Robertem Lewandowskim i Wojciechem Szczęsnym w składzie praktycznie „suchą stopą” dotarła do finału. „Blaugrana” w półfinale wygrała 2:0 z dobrze spisującym się w tym sezonie na boiskach La Liga Athletikiem Bilbao. Robert Lewandowski w tym meczu gola nie zdobył. Bohaterem Barcy, obok strzelców bramek Gaviego i Lamine’a Yamala, był Wojciech Szczęsny. Były reprezentant Polski, mimo dłuższej przerwy w grze, był pewnym punktem swojego zespołu. Z łatwością powstrzymywał szarże rywali na strzeżoną przez niego bramkę. W efekcie po raz drugi zachował czyste konto w koszulce Barcelony i walnie przyczynił się do awansu swojego zespołu do niedzielnego finału.

W finale znalazł się także Real Madryt. Zespół „Królewskich” zgodnie z przewidywaniami pewnie pokonał Mallorcę 3:0 i zapewnił sobie awans do decydującego starcia. Przeciwnicy starali się jak najbardziej uprzykrzyć piłkarskie życie w półfinale, jednak sił na rozbijanie ataków „Królewskich” starczyło im tylko do pewnego momentu. Potem zaznaczyła się coraz większa przewaga ekipy Carlo Ancelottiego. Efekt? Bramki Jude’a Bellinghama i Rodrygo, a także samobójcze trafienie Valjenta dały awans do niedzielnego finału Superpucharu Hiszpanii.

Kto wygra finał?

Jeśli znamy już pełną obsadę niedzielnego finału o Superpuchar Hiszpanii, zastanówmy się jak rozkładają się szanse obu drużyn na końcowy triumf w tych rozgrywkach. Zanim odpowiemy na to pytanie, warto dodać, że zarówno FC Barcelona, jak i Real Madryt są zaprawione w bojach jeśli chodzi o te rozgrywki. Dla „Blaugrany” będzie to 27. finał Superpucharu Hiszpanii w historii. I zarazem szansa na 15. tytuł. Ostatni w 2023 roku. Z kolei ekipa z Santiago Bernabeu w finale wystąpi po raz 20. w historii. Jeśli uda się wygrać, będzie to dla klubu czternasty Superpuchar Hiszpanii. Warto także w tym miejscu dodać, że będzie to trzecia edycja Superpucharu Hiszpanii z rzędu, w której zmierzą się ze sobą w finale właśnie FC Barcelona i Real Madryt. Zaznaczmy w tym miejscu także, że bilans meczów FC Barcelony z Realem Madryt w tych rozgrywkach odbywających się na terenie Arabii Saudyjskiej to 1:1 – dwa lata temu lepsza była „Blaugrana”, ale w ubiegłym roku „Królewskim” udało się zrewanżować. Trudno więc wskazać wyraźnego faworyta w nadchodzącym starciu.

Gdzie oglądać Superpuchar Hiszpanii?

Do domknięcia zapowiedzi piłkarskiego Superpucharu Hiszpanii brakuje nam już tylko jednego elementu. Mianowicie odpowiedzi na pytanie, które zadają sobie kibice: gdzie oglądać finał Superpucharu Hiszpanii? Mecz na stadionie King Abdullah Sports Center w Dżuddzie (Arabia Saudyjska) między FC Barceloną a Realem Madryt odbędzie się w niedzielę, 12 stycznia 2025 roku. Początek pojedynku o godzinie 20:00. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można śledzić na kanale Eleven Sports 1 oraz na platformie STS TV.