Trzeba przyznać, że lato 2024 roku jest wyjątkowo gorące. Nie chodzi tutaj tylko o wysokie temperatury panujące za oknem. Atmosferę podgrzewa również Ekstraklasa. Nowy sezon 2024/2025 startuje już w ten weekend. Czego możemy się spodziewać? O tym w dalszej części artykułu.
Główni kandydaci do tytułu
Emocje związane z Euro 2024 powoli opadają. To nie oznacza jednak żadnego przestoju w futbolu. Zaledwie 5 dni po finale piłkarskich ME do gry wkracza nasza rodzima Ekstraklasa. Możemy być pewni, że nudy nie będzie. Tym bardziej że walka o tytuł zapowiada się ekscytująco. Lista zespołów aspirujących do mistrzostwa Polski może nie jest długa, ale kandydaci są naprawdę mocni. Wśród nich jest Legia Warszawa, Lech Poznań, obrońca tytułu – Jagiellonia Białystok, wicemistrz Polski – Śląsk Wrocław, czy głodny ponownego sukcesu Raków Częstochowa. Nie można zapominać także o niezwykle groźnej Pogoni Szczecin.
Czarne konie sezonu
Na przestrzeni ostatnich sezonów widać, że Ekstraklasa potrafi zaskoczyć. Na przykład, przed poprzednim sezonem było niemal pewne, że o tytuł będą biły się ekipy Legii Warszawa, Rakowa Częstochowa i Lecha Poznań. Boiskowa rzeczywistość i końcowe rozstrzygnięcia były całkiem inne.
Patrząc na roszady dokonywane przez poszczególne drużyny w międzysezonowej przerwie, można powiedzieć, że do miana „czarnego konia” sezonu 2024/2025 aspiruje Górnik Zabrze. Ciekawych transferów dokonano także w drużynie Cracovii Kraków.
Kto spadnie z Ekstraklasy?
Fani Ekstraklasy mają zapewne w pamięci końcówkę poprzedniego sezonu, a zwłaszcza ostatnią kolejkę. Wówczas o uniknięcie spadku walczyło kilka drużyn. Wydaje się, że podczas startującego w piątek nowego sezonu będzie podobnie. Trudno stwierdzić, kto spadnie z Ekstraklasy, zwłaszcza, że jesteśmy w przededniu startu nowego sezonu. Wydaje się, że najtrudniejsze zadanie czeka trójkę beniaminków – Lechię Gdańsk, GKS Katowice i Motor Lublin.